☼ Biała koszula + krótkie spodenki.

Właśnie przeglądam internet i wpadłam na fajną stronkę z muzyką: Spotify
Pokrótce: ulubiona muzyka w jednym miejscu! :) Znałam ją już wcześniej jednak nie mogłam się do niej przekonać. Teraz w przypływie nudy odkryłam ją na nowo.


Dziś cały dzień męczyła nas duchota na zewnątrz dlatego oszczędzaliśmy się jak tylko można. Od rana postanowiłam rozpocząć nowy projekt DIY, który niedługo pojawi się na blogu. I mam nadzieję, że będzie to warte podzielenia się tym z Wami... ;p

Na taki skwar lepiej się przygotować. Dlatego osobiście zaopatrzyłam się w dwa litry wody do picia, które co chwila popijałam, kubek lodów i dopasowany pod taką pogodę strój.
Wybrałam przewiewną białą koszulę starą jak przysłowiowy świat oraz krótkie jeansowe shorty. Na dole moje ulubione na tę porę sandałki. Do tego zegarek oraz stały element wśród moich akcesoriów - bransoletka od Rafała :)
Aha, no i kapelusz! Zakupiony w górach podczas zeszłorocznych wakacji!

Czas goni, a chmury się zbierają nad Łodzią, także ja mykam do domku (aktualne jestem u Rafalca), aby mnie deszcz nie złapał! 

A teraz zdjęcie z efektami specjalnymi :D

Życzymy miłego popołudnia! :*

PAPA!