❀ Sportowa sukienka.

Cześć Misie :)

Wieem, wieeem - przepraszam, że tak długo kazałam Wam czekać na post! Miał się pojawić zdecydowanie wcześniej, ale spontanicznie wybrałam się do teatru i wszystkie plany poszły w ... Chciałam tylko napisać odnośnie teatru, że nie byłam w nim tak dawno na tyle aby zapomnieć to, że nie można tam jeść... :D Ale po całym dniu TYRANIA (pozdro Ewelina :D) można mi było :P

A teraz przechodząc do tytułowej rzeczy, chciałabym Wam pokazać prostą i banalną stylówkę na zbliżające się ciepłe, słoneczne dni. Sukienka, która widnieje na zdjęciach jest stąd: KLIK. Spodobał mi się zwłaszcza ten sportowy klimat. Wiem, że będę rozglądać się jeszcze za podobnymi motywami nie tylko na sukienkach ale i zwykłych oversize'owych T-shirtach.

Kolejna rzecz to trampy, które będą moimi ulubieńcami na sezon wiosna/lato - z resztą jak co roku. Chciałam w stu procentach zachować luzacki klimat dlatego nie kombinowałam z obcasami, z resztą i tak lepiej czuję się ostatnio na płaskiej podeszwie :P

Wybaczcie proszę, że tak szybko i chaotycznie! Dopiero wróciłam, a post miał być napisany zdecydowanie wcześniej jednak tak jak pisałam nie dałam rady. Dobrze, że zdjęcia robię na zapas!

Mam nadzieję, że spodobał Wam się taki outfit i dajcie mi koniecznie znać czy też będziecie szukać podobnych sukienek na lato.

sukienka: Zohra || trampki: pobliski sklep || bransoletka: Apart

Ściskam Was mocno i "widzimy się" już jutro! Obiecuję, że zdecydowanie wcześniej :D

Paa :*