☼ Haft numer 2.

Jakiś czas temu (kawał czasu temu) pokazywałam Wam prosiaczka, którego wyhaftowałam. 
Zajęło mi to tak dużo czasu, że zabranie się do następnego rysunku trwało dość długo.

Aktualnie próbuję skończyć Kubusia, ale perspektywa haftowania nudnego tła przez kolejne tygodnie przyprawia mnie o drgawki :D

Ale jest taki słodki, że aż grzech zostawić go nieskończonego. Pokażę Wam na razie jak wygląda bez tła i mam nadzieję, że uda mi się pokazać Wam również efekt końcowy.
Na następny raz biorę coś bez nudnego 'drugiego planu'.


A jak jest z Wami? Lubicie haftować?
I czy w ogóle kiedyś próbowaliście? :)


Buziaki!  





 




3 komentarze:

  1. Ekstra praca :)

    Dodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. :)
    malinowe-ciasto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. słodki ! ja też kiedyś haftowałam :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Kubuś jest przecudowny!
    Ja trochę haftowałam, ale jak wspominałam, coraz mniej czasu sprawiło, że to rzuciłam. Ale miałam z tego dużo frajdy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Jeśli podoba Ci się to co robię, o czym piszę i chciałabyś gościć częściej, a przede wszystkim być na bieżąco na mojej stronie - zaobserwuj.
Jeśli i mnie Twój blog w jakiś sposób zainspiruje i zaciekawi możesz liczyć na rewanż. :)

Dziękuję Ci :)

Copyright © 2016 Kinga Pawlikowska , Blogger