Hej! :)
Łuu. Już po świętach. Jak ten czas zapiernicza! A mnie trochę tutaj nie było - wzięłam wolne na Boże Narodzenie. Przed nami Sylwester, który w moim przypadku zanosi się na dość spokojny. Nie pytajcie dlaczego, bo najpierw musiałabym opisać zeszłoroczny - za dużo pisania :D
Dzisiaj szybko ogarnęłam dla Was zdjęcia, a teraz przeglądam internety w poszukiwaniu jakiegoś dobrego serialu, który mogłabym zacząć oglądać z Rafalcem. Może macie jakiś TAKI żeby odpowiadał i mnie, i chłopakowi? Bo ja już pomysłów nie mam. Obejrzeliśmy wszystkie sezony Housa i dwa pierwsze Zagubionych, ale ten chyba nie jest dla nas.
Z resztą co można innego robić późnymi, zimowymi wieczorami jak nie oglądać ulubionego serialu we dwoje :D
Trzeba się odstresować przed nadchodzącą wielkimi krokami sesją, która z pewnością da mi się we znaki.
A i jeszcze jedno. Znalazłam (zainspirowałam się) kilkoma blogami, na których dziewczyny publikują zdjęcia z napisami. A, że wygląda to dość ciekawie postanowiłam zastosować podobny zabieg u mnie. No i dajcie znać co o tym myślicie? Bo osobiście uważam, że dodają zdjęciom czegoś w rodzaju "profesjonalności". Oczywiście, że takie nie są! Ale kto mi zabroni tak myśleć!
Mam nadzieję, że taki sposób publikacji zdjęć i Wam się spodoba. Czekam na Wasze sugestie odnośnie seriali i dajcie znać co myślicie o zdjęciach.
Ściskam!
Udanej przerwy świątecznej Misie :*
Udanej przerwy świątecznej Misie :*